Ceny paliw cały czas idą w górą. Dlatego kierowców myśli nad tym, co zrobić, aby płacić mniejsze rachunki podczas tankowania. Wśród propozycji wielu szkół jazdy pojawiają się nie tylko kursy na prawo jazdy, ale także lekcje, które uczą bezpiecznej oraz oszczędnej jazdy. Jakie kompetencje musimy zdobyć, żeby nasze aut zużywało mniej benzyny?
Wolno czy płynnie?
Wielu kierowcom wydaje się, iż oszczędna jazda wiąże się z wolnym jeżdżeniem. To założenie nie jest prawdą. Niższe spalanie benzyny gwarantuje nie mała prędkość, a płynne prowadzenie pojazdu. Chodzi tutaj o to, aby zrezygnować z szybkich przyspieszeń oraz hamowań. To właśnie one spalają najwięcej benzyny. Jechanie ze stałą prędkością jest tańsze. Lepiej będzie nam w taki sposób prowadzić pojazd na autostradzie. Jednak również po mieście możemy prowadzić samochód rozsądnie i zrezygnować z szybkiego przyspieszania oraz zatrzymywania się. Powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że ekonomiczna jazda to także bezpieczna jazda.
Co z silnikiem?
Warto też pamiętać o tym, aby przy ewentualnych postojach gasić silnik, bo już 3-minutowy postój przy włączonym silniku umożliwiłoby nam pokonanie około kilometra. Lepiej również rano czekać by silnik rozgrzał się – tego typu nawyk mają kierowcy, pamiętających samochody wyposażone w starsze typy silników.
Pamiętaj o hamowaniu silnikiem
Każdy kurs bezpiecznej jazdy radzi, by przed światłami hamowali silnikiem, a nie dojeżdżali do nich na „luzie”. Powinniśmy pamiętać również o tym, żeby jeździć na, wyższych biegach przy , jak najmniejszych obrotach silnika.
Oszczędna jazda wymaga też częstego sprawdzania poziomu powietrza w oponach. Warto także wyciągnąć wszystkie niepotrzebne rzeczy z bagażnika, by nie obciążać niepotrzebnie samochodu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz